Były kierowca Formuły 1, Luciano Burti wysłał list do FIA, w którym zwraca uwagę na konieczność poprawy wizjerów w kaskach używanych w F1.
Burti swoją karierę w Formule 1 zakończył w 2001 roku, po wypadku na torze Spa w Belgii – wypadł na zakręcie Blanchimont i uderzył w barierę bezpieczeństwa, odnosząc przy tym obrażenia głowy. Zauważa on poprawę w jakości kasków w F1, jednak stwierdza, iż niepotrzebnie osłabiono mocowanie wizjera.„Po wypadku Felipe na torze Hungaroring widzę postępy w konstrukcji kasków od czasów mojego wypadku w 2001 roku w Belgii” – napisał Burti.
„Patrząc na mój kask po wypadku widać, że jeżeli byłby zrobiony z włókna węglowego, tak jak dzisiaj, uszkodzenia byłyby mniejsze.”
Ale jednocześnie, chciałbym coś wskazać: kask z mojego wypadku nawet po tak mocnym uderzeniu ma szybkę w dalszym ciągu przymocowaną do kasku, ponieważ szybka ta trzymała się na czterech śrubach, w przeciwieństwie do dzisiejszych kasków, których wizjery mają tylko dwie śruby (w celu zmniejszenia wagi).
„Po wypadku Felipe widzimy, że szybka nie trzyma się, ponieważ śruba nie wytrzymała mocnego uderzenia, a z odsłoniętą twarzą jego obrażenia mogły być jeszcze poważniejsze, szczególnie jeżeli chodzi o twarz i oczy.”
06.08.2009 23:05
0
No a bezpieczeństwo ważniejsze od wyglądu!!
06.08.2009 23:23
0
Racja! BEZPIECZEŃSTWO przede wszystkim!
06.08.2009 23:27
0
bezpieczeństwo tak ...tylko niewiem co myslec bo jak zrobią ciężkie kaski to kierowcą bęzie niewygodnie...ale jezeli to ma uratowac zycie to niech tak bedzie
06.08.2009 23:34
0
Jeżeli dojdzie pare śrubek tam, i parę tu to znowu tak bardzo waga się nie zwiększy..
06.08.2009 23:50
0
Około 10 dkg :)
07.08.2009 00:07
0
hmmm no niby racja ale pomyślcie że te 10dkg(niestety bedzie wiecej) ale licząc z przeciążeniem 4G to śrobka bedzie ważyła dość sporo...a wierzcie że przeciążenia chcą urwać głowe
07.08.2009 00:27
0
Kaski powinny być wytrzymałe i zarazem wygodne, czyli supermocne i w miarę lekkie. Właśnie! A co się stało z tym tworzywem wymyślonym kilkanaście lub więcej lat temu przez polskiego wynalazcę, które tak znakomicie absorbowało energię podczas zderzenia? Pokazywano wtedy jak kilkukilogramowy ciężar uderza w szkło czy w rękę i... nic się nie działo, nie było żadnych szkód i obrażeń. Tworzywo miało być wykorzystywane np. w zderzakach wagonów kolejowych. Chyba, że to był jakiś kit... Ktoś pamięta ten wynalazek? Zastosowanie takiego materiału w technologii produkcji kasków i bolidów poprawiłoby znacznie bezpieczeństwo na torze.
07.08.2009 00:44
0
ewerti obecne kaski ważą bodajże 1,25kg ,ale nie rozumiem o co cichodzi z tym oderwaniem głowy maja HANS maja kurtyny wiec glowa nigdzie nie odleci
07.08.2009 02:24
0
@7 Shotgun pamięta. Teraz podobnych i naprawdę ciekawych materiałów jest sporo, choć na ulicy tego się nie zobaczy. Z włoknami węglowymi i kompozytami chwilowo nic nie pokonkuruje w stosunku waga/wytrzymałość. No i trzeba pamiętać że cała branża F1 śledzi rozwój wszelkich dziedzin odnośnie nowych materiałów, jesli coś by się nadało i przewyższało obecne rozwiązania to by na pewno wprowadzili. Co do kasków to w zasadzie za dużo sie tam już nie pokombinuje konstrukcyjnie, na wszystkie możliwoście też się takiego kasku nie da przygotować, fizyczna niemożliwość (no chyba, że robimy pełny kask i wstawiamy tam ekran;). Massa miał zwyczajnie pecha.
07.08.2009 04:22
0
widziałem w jakims tam filmie dokumentalnym ze pojemnik na odpoady atomowe wyrzymuje wybuchy z zewnątrz, katastrofy kolejowe i drogowe wiec nie zawodnoicy załozą na głowe ten 50 tonowy niezniszczalny pojemnik na odpady
07.08.2009 08:44
0
Kask bramkarza hokejowego , wytrzymały i przy okazji będzie odstraszać .... muchy.
07.08.2009 09:03
0
A może gdyby wizjer znajdował się wewnątrz zamiadt na zewnątrz, to by coś dało...
07.08.2009 09:09
0
Kaski nie są złe mają olbrzymią wytrzymałość- po prostu Massa miał sporo pecha gdyż sprężyna uderzyła w samą krawędź otworu wizjera, gdyby ta cholerna sprężyna uderzyła 5 cm. wyżej lub bardziej z lewej strony najprawdopodobniej Fernando by nie odniósł najmniejszej szkody i jeździł by dalej , ale miał i też cholerne szczęście bo gdyby sprężyna walnęła w wizjer ...... [*] ( tylko takie znaczki byśmy stawiali przy jego nazwisku )
07.08.2009 09:49
0
[Fernando] <--Ma się rozumieć że miałeś na myśli FELIPE? ;] Nie wiem czy jest sens zwiększać masę kasków w celu ich wzmocnienia. Dla naprawdę znacznej poprawy bezpieczeństwa trzebaby było osłonić cały kokpit szybą taką jak w większości samochodów LMP1, co raczej nie nastąpi...
07.08.2009 10:42
0
Fernando Massa to nowy kierowca zespołu Renault Ferrari.
07.08.2009 11:09
0
No tak Burti ma racje
07.08.2009 11:49
0
@ 12. Konik_mekr no nie dało by się go otworzyć. Z wagą jest tak, że im kask cięższy, tym większa silą działa na głowę i kark kierowcy podczas wypadku (duże przeciążenia).
07.08.2009 12:34
0
Konik_mekr jakby były mocowane od srodka to taki wizjer zmiarzdzył by nos masie
07.08.2009 13:12
0
14. Iwan. - OCZYWIŚCIE!!!! ale wtopa !!
07.08.2009 16:49
0
kaski powinny być z materiału z jakiego był nocnik Komendanta Piłsudskiego. wytrzymał by wszystko.
13.08.2009 17:14
0
No cóż, kto jak kto, ale Burti wie co mówi. Obecne kaski i tak są niezwykle bezpieczne (dzięki niemu przecież Felipe jest wśród nas!). Skoro jednak da się jeszcze je poprawić, niech próbują. Być może w mocowaniu wizjera można wstawić więcej lub mocniejsze śrubki.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się